TechnologieTransport • Logistyka

Pierwsza ładowarka z unijnym certyfikatem dla samolotów elektrycznych

Firma Eaton, we współpracy z Green Motion i Pipistrel, stworzyła ładowarkę do samolotów elektrycznych SKYCHARGE. To pierwsze takie urządzenie na świecie, które uzyskało certyfikat Agencji Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA). Poza samolotami ładowarka może też zasilać samochody oraz być łączona z fotowoltaiką czy magazynami energii.

Krok w stronę elektrycznego lotnictwa

EASA odpowiada za bezpieczeństwo lotnicze w Europie, ochronę środowiska oraz ujednolicanie procesu regulacyjnego i certyfikacyjnego w krajach Unii Europejskiej. W 2020 r. przyznała pierwszy w historii certyfikat dla elektrycznego samolotu Velis Electro, przeznaczonego do szkolenia pilotów. Certyfikat dla ładowarki SKYCHARGE to kolejny krok w dążeniach do niskoemisyjnego i bardziej zrównoważonego lotnictwa.

– Ładowarka przyczyni się do zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza, ale też obniżenia kosztów latania i – co ważne – hałasu. Ten ostatni jest szczególnie uciążliwy dla mieszkańców miast, w których znajdują się np. ośrodki szkoleniowe dla pilotów. Samoloty elektryczne są cichsze niż spalinowe, ich popularyzacja pomoże więc rozwiązać ten problem. Do tej pory brakowało standardu ładowania, więc każde lotnisko było wyposażane inaczej. Certyfikat dla ładowarki SKYCHARGE potwierdza bezpieczeństwo technologii i może ułatwić jej rozwój na szerszą skalę – komentuje Bartłomiej Jaworski, Senior Product Manager w firmie Eaton.

Według przewidywań Europejskiej Agencji Środowiska lotnictwo będzie odpowiadało za największy wzrost emisji w branży transportowej do 2030 r. Aby osiągnąć neutralność klimatyczną, Europejski Zielony Ład wskazuje potrzebę ograniczenia emisji z transportu o 90 proc. do 2050 r. (w porównaniu z poziomami z 1990 r.). Lotnictwo będzie więc musiało dołączyć do redukowania swojego wpływu na środowisko.

Inteligentny system połączony z siecią

Ładowarkę zbudowano na bazie opracowanej przez Eaton technologii ładowania prądem stałym, która zapewnia wydajność przekraczającą 96 proc. i wysoką gęstość mocy. Otwarty system można dopasować do dowolnego typu elektrycznego samolotu – zarówno UAM (Urban Air Mobility), jak i eVTOL (elektryczne samoloty pionowego startu i lądowania). Ładowarka nie wymaga specjalistycznego instalowania – wystarczy podłączyć ją do gniazda międzynarodowego standardu CEE. Można ją dostosować do potrzeb każdego lotniska, jest mobilna i przeznaczona do użytku zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz budynków.

To również pierwsza stacja ładowania samolotów elektrycznych z funkcją smart grid. Może pracować w systemie Vehicle-to-Grid (V2G), czyli komunikować się z siecią energetyczną i oddawać lub pobierać energię w zależności od popytu na rynku. Poza samolotami ładowarka zasili też samochody (przez wtyczkę CCS lub CHAdeMO). Można ją łączyć z systemem fotowoltaicznym i magazynami energii.

Eaton i Pipistrel są członkami komitetu AE-7D Aircraft Energy Storage and Charging Committee. Dzięki temu mogą brać aktywny udział w tworzeniu międzynarodowych standardów ładowania elektrycznych samolotów.